Każda z kobiet lubi o siebie dbać i czuć się pewna siebie. Kobieta pewna siebie, to kobieta mająca świadomość możliwości, jakie posiada. Kobieta pewna siebie, to także kobieta ciesząca się świadomością dobrej prezentacji. Bez względu na wiek. Dbamy o siebie, pielęgnując swoją skórę, włosy i paznokcie. Dbamy o to, aby każdy szczegół naszego makijażu był idealnie wykończony, a największą uwagę skupiamy na oczach. Nie bez powodu słyszymy, że oczy są zwierciadłem duszy, a same oczy są największym atutem u wielu ludzi. Chcemy, żeby były duże, idealnie podkreślone, wyraziste, więc to im poświęcamy najwięcej czasu podczas codziennego makijażu. Idealnie dobrany cień do powiek, baza czy kreska potrafią zdziałać cuda, ale zdradzę Wam, to tak na prawdę dobry tusz do rzęs pogrubiający i wydłużający załatwi każdą sprawę.
Moją bronią w tej sprawie jest Extension Volume 4D od Eveline Cosmetics. Jest to moje najnowsze i zdecydowanie najlepsze odkrycie od bardzo dawna. Pomoże nam malutkie kłębki niewidocznych rzęs natychmiast wydłużyć oraz unieść. Daje nam efekt ekstremalnie sztucznych rzęs i optycznie zagęszcza nasze rzęsy. Nie mogłabym nie dodać, że w składzie znajduje się olejek arganowy, który pielęgnuje, nawilża nasze rzęsy i sprawia, że są one zdrowsze i piękniejsze. Maskara równo pokrywa rzęsy, ale efekt jest bardzo naturalny. Po pierwszej warstwie włoski są przyciemnione. Rewelacja, prawda? Powiem więcej, tusz nie powoduje wypadania rzęs. Szczoteczka jest delikatna, silikonowa, elastyczna, dzięki czemu można perfekcyjnie wykonać makijaż i dokładnie rozdzielić nasze rzęsy, nawet w kącikach oka, nie powodując efektu „pajęczych nóżek”. Tusz nie obsypuje się ani nie skleja, jest możliwość aplikowania paru warstw bez obawy na sklejanie. Co jest dla mnie najważniejsze i za co w szczególności chwalę ten produkt? Że jest odpowiedni na ludzi takich jak ja – alergików. Tusz nie uczula, jest dla nas bezpieczny. W przeciwieństwie do moich poprzednich tuszy, nie powoduje łzawienia, szczypania ani podrażnienia oka.
Plusem, o którym należy wspomnieć jest także trwałość produktu. Utrzymuje się na rzęsach cały dzień, i co ważne – pod koniec dnia nie mamy tzw. “grudek”, ponieważ tusz nie daje także efektu rozmazania pod okiem, ani odbijania się na dolnej powiece. Trwały nawet w najgorszą pogodę. Można go śmiało porównać do znanych marek. Tusz ma pojemność 10ml, ale jest bardzo wydajny. Dla mnie jedno opakowanie starcza na wiele miesięcy, a przyznam – używam bardzo często. Przede wszystkim największym plusem jest cena. Kosztuje ok. 17zł, a w promocji to już nawet tylko parę złotych, czyli o wiele mniej niż tusze znanych, ekskluzywnych marek oraz wizyta w profesjonalnym salonie. Nie trzeba wydawać dużo, żeby zyskać super jakość. Dostępność produktu jest bardzo dobra, możemy go dostać w każdej drogerii stacjonarnej, oraz sklepie internetowym.
Konsystencja tuszu jest bardzo dobra, po kilku otwarciach i wpuszczeniu odrobiny powietrza do środka opakowania, tusz nabiera najlepszej gęstości.
Zmywanie tego tuszu także nie jest problemem, czego niestety doświadczyłam przy innych tuszach innej marki.
Szczerze mówiąc, byłam wielką przeciwniczką próbowania nowych produktów, które oferowały świetną jakość za niską cenę. Zawsze miałam wątpliwości, czy jest produkt jest bezpieczny, czy będzie spełniał moje oczekiwania i obawiałam się, że trafi do kosza z kosmetycznymi bublami. Na wypróbowanie tego tuszu namówiła mnie Pani pracująca w drogerii. Bardzo chwaliła i nawet zapewniała, że sama go ma i jest bardzo zadowolona. No cóż, muszę przyznać, że bardzo się myliłam z wrzucaniem wszystkiego do jednego worka mając podejście tanie = złe. Bardzo się cieszę, że zdecydowałam się na ten tusz, bo nie ma dla mnie ani jednej wady, a niesie za sobą same korzyści. Obietnica producenta dotrzymana, klientka zadowolona! Ja na pewno kupię kolejny raz i ze szczerze polecam każdej z Was! Chyba żadne inne z testowanych przeze mnie mascar, nigdy mnie tak nie zachwyciły i nie spełniały moich oczekiwań. Miłością do niego będę zarażać inne osoby.
